Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważną rolę w naszym życiu odgrywają przekonania. Mają wpływ na to, co myślimy, jak się zachowujemy, jakie podejmujemy decyzje, jakie informacje do siebie dopuszczamy! W skrajnych, nawet, przypadkach mogą przyczyniać się do rozwoju zaburzeń psychicznych i zachowania. Dlaczego?
Czym w ogóle przekonania są?
Przekonania
to nasze przeświadczenia, co do których często wyrażamy absolutną pewność.
Wyrabiamy je na podstawie zdobytej wiedzy, własnych doświadczeń życiowych,
obserwacji lub przejmujemy od kogoś, jako obiektywne opinie lub przeświadczenia
o cudzej słuszności.
To,
co myślimy o otaczającym nas świecie wpływa na to, jak go odbieramy - jak
interpretujemy fakty, cudze zachowania, przypadki losowe, których doświadczamy
– wszystko to, co interpretować nam przychodzi.
Procesy te, bardzo często, zachodzą dla nas bezwiednie, są nieuświadomione. Jak
wspomniaÅ‚am wczeÅ›niej, nasze przekonania przyjmujemy za pewnik – nie mamy co do
nich wątpliwości, więc nasz mózg nie traci czasu na ich weryfikację w procesie
interpretacji rzeczywistości. Tym
skrótem myślowym skazujemy się na trwanie w swoich przekonaniach, ponieważ
fakty i zdarzenia interpretujemy tak, by pasowały do naszych przekonań. Zmieniamy
zdanie dopiero wtedy, gdy zaangażujemy się w proces analizowania nowych danych
i uznamy, że faktycznie, może coś w rzeczywistości wygląda inaczej niż
sądziliśmy do tej pory. Jednak automatyczne interpretacje odbywają się
nierzadko bez naszego poznawczego zaangażowania.
Jak to jest z tymi
przekonaniami i dlaczego mogą nad doprowadzić do osobistego cierpienia?
Nasze, wyrobione, czy
przejęte, przekonania dostarczają nam jakiejś wiedzy i umożliwiają rozumieć to,
co się w naszym życiu dzieje. Np. kiedy przyjmujemy za pewnik, że wszystko, co
siÄ™ w naszym życiu przydarza ma swojÄ… przyczynÄ™ – nic siÄ™ nie dzieje
przypadkowo - wtedy zaskakujące wydarzenie będziemy rozumieć, mimo wszystko,
jako efekt naszych wcześniejszych poczynań, które doprowadziły nas do aktualnej
sytuacji i np. weźmiemy odpowiedzialność za to, co się stało. Jeżeli uważamy,
że osoby o konkretnych cechach zewnętrznych są nieuprzejme, to takie zachowanie
kogoś o danej cesze będziemy wyjaśniać właśnie posiadaniem owej właściwości.
Skomplikowane? WÅ‚aÅ›nie tak, czÄ™sto, odbieramy rzeczywistość – sami kreujÄ…c to,
jak ona dla nas wyglÄ…da.
Przekonania w jakiÅ›, konkretny
sposób układają naszą wiedzę o otaczającym nas świecie. Są przydatne, ponieważ
uÅ‚atwiajÄ… interpretowanie faktów, rozumienie zjawisk i generalnie – tworzÄ…
zbiór ważnych dla nas treÅ›ci, na których opieramy swoje pojÄ™cie o tzw. „bożym
Å›wiecie” ;-) Przekonania to również nasze
opinie i poglądy, dzięki którym odnajdujemy się w rzeczywistości. Wśród naszych
osobistych przekonań znajdują się schematy poznawcze rodziny, szkoły, pracy,
tego, jak powinien zachowywać siÄ™ „dobry czÅ‚owiek”, jak wyglÄ…da „przystojny
mężczyzna”, „piÄ™kna kobieta” oraz opinie nt. tego, które dania nadajÄ… siÄ™ na
obiad, a które na kolację. Każdy ma
indywidualne spojrzenie na wymienione tematy. Czy zdajemy sobie z tego na co
dzień sprawę?
Problem z przekonaniami
pojawia siÄ™, gdy odbijajÄ… siÄ™ one negatywnie na naszym nastroju lub
ogólnopojętym zdrowiu. Przekonania mogą nas blokować i ograniczać, mogą
powodować konflikty, czy nieporozumienia. Wszelkie postawy społeczne wynikają z
naszych przekonań, nasze poglądy polityczne, tolerancja lub otwartość na innych
(oraz ich brak) mają swoje źródła w opiniach, które bardzo często bierzemy za
oczywistą oczywistość. Dlatego nieweryfikowanie
ich może prowadzić do błędów wnioskowania i cierpienia.
Warto rozpocząć taką weryfikację
od uświadomienia sobie naszych przekonań. Jakie one w ogóle są? Skąd się
wzięły?
Jak rozpoznać przekonania w
swojej głowie? Przekonanie, to opinia, a
wiÄ™c każde stwierdzenie, które nie opiera siÄ™ na faktach. „Ona ma zielone
oczy” – to fakt, ale zdanie „Ona ma piÄ™kne oczy” to już opinia, na podstawie której możemy
wyrobić sobie przekonanie, że zielone oczy są piękne. Nieszkodliwe, osobiste
przekonanie. W sytuacji, kiedy ktoÅ› wspomni o piÄ™knych oczach – stanÄ… nam przed
oczami zielone, prawda? W taki sposób możemy zacząć rozpoznawać swoje
przekonania. Najłatwiej robić to z terapeutą, ale samemu też można je wyłapać. Kiedy nasze myśli zawierają ocenę, są
opiniami, a więc warto pomyśleć, czy formułując dany sąd nie krzywdzimy
kogoÅ› lub siebie. „Zawsze chciaÅ‚am spróbować taÅ„ca towarzyskiego, ale jestem na
to za stara.” – przekonanie, czy fakt? MogÅ‚oby być faktem, gdyby na Å›wiecie
obowiązywało powszechne prawo zabraniające rozpoczynania nauki tańca
towarzyskiego po 30/40/50/60 r.ż., ale o ile mi wiadomo… :-) Takie przekonanie
może negatywnie wpływać na nasze samopoczucie i blokować nas przed podjęciem
aktywnoÅ›ci, która jest dla nas atrakcyjna – niesÅ‚usznie. Kiedy formuÅ‚ujemy w
głowie jakąś myśl, spróbujmy zastanowić się nad tym, z czego ona wynika. Czy
jest wnioskiem opartym na oczywistych faktach? Czy może opinią bazującą na
naszej wiedzy sprzed lat? Naszych uprzedzeniach, kompleksach, stereotypach?
Zdaniu powtarzanym nam jak mantrę przez kogoś znaczącego w przeszłości, które
wciąż znajduje się z tyłu głowy i pokutuje przekonaniem, które nie sprzyja
naszemu optymalnemu funkcjonowaniu?
W pracy spotkałam się z
przekonaniem, które zostało komuś wpojone, brzmiało mniej więcej tak, że zawsze
po radości przychodzi smutek. Bez względu na okoliczności, bez względu na
intencje i działania jednostki. I to przekonanie, nieoparte na faktach, a
raczej myśleniu magicznym, bardzo krzywdzi osobę, która je nosi, odbiera jej
radość dnia codziennego, blokuje przed odczuwaniem szczęścia, ponieważ osoba ta
obawia się, że jeśli będzie beztroska i radosna, następnego dnia spotka ją jakieś
nieszczęście. Gdy tak się wydarza (bo nieświadomie poszukuje potwierdzenia dla
swego przekonania i w odpowiedni dla niego sposób interpretuje fakty), odczuwa
poczucie winy, że sama do owego nieszczęścia doprowadziła. Czy jest to zdrowe,
słuszne przekonanie dla danej osoby? Niestety nie.
Kiedy
czujemy się smutni, kiedy dręczy nas ból emocjonalny, warto zastanowić się nad
tym, jakie myśli wprawiły nas w dany stan. Co pomyślałam, co
myślę sobie od kilku dni, co sprawia, że odczuwam smutek? Czy moje myśli opierają
się na faktach, czy subiektywnych przekonaniach? Być może moje przekonania są
błędne, krzywdzące.
Każdy
fakt ma prawo wywoÅ‚ywać różne myÅ›li i emocje – bÄ…dźmy Å›wiadomi
tego, że są inne perspektywy i być może nasza jest źródłem uczuć, których
zwyczajnie nie chcemy, i wcale nie musimy, odczuwać.
Więcej nt. zdrowych myśli i
przekonań pisałam w poście Myśl o faktach, bo fakty nie wywołują paniki.
Pozdrawiam,
Marianna Urbanek
~ Praga, Fot. M. Urbanek
~ Praga, Fot. M. Urbanek