Obsługiwane przez usługę Blogger.

Sposoby na wzmocnienie odporności psychicznej

by - października 24, 2019


To będzie krótki, zwięzły tekst dla osób, które przekonałam poprzednim o możliwości, a zarazem konieczności wzmacniania naszej odporności psychicznej. Nie będę ukrywać, że to proces długotrwały, który należy podtrzymywać, bo nie da się odporności wyrobić i zostawić samej sobie, należy ją pielęgnować. Tylko regularne działanie przynosi efekty na długo :-)

Nie możemy modyfikować faktów, mamy znikomy wpływ na otaczających na ludzi (na ich zachowanie, przede wszystkim), dlatego działania zmierzające ku wzmocnieniu odporności psychicznej oscylują wokół umiejętności adaptacji oraz zmiany warunków najbliższego otoczenia tak, byśmy czuli się w nim komfortowo i mogli swobodnie działać w zgodzie ze sobą.

Sfera psyche:

Rozwijanie samoświadomości - kiedy zmieniamy nastawienie i zaczynamy słuchać siebie, możemy reagować na to, co się z nami dzieje, rozpoznawać swoje emocje, dzięki czemu mamy możliwość rozstrzygać, co jest dla nas dobre, a co wpływa na nas destrukcyjnie i od czego lepiej trzymać się z daleka. Szanując swoje emocje i zdrowie, szanujemy siebie, a stawiając odpowiednie granice uczymy tego osoby z naszego otoczenia.

Wypracowywanie zdrowych, efektywnych sposobów na relaks i odprężenie. W procesie poznawania siebie mamy szansę zauważyć jakie czynności pozwalają nam się wyciszyć i odzyskać równowagę, co jest niezbędne po ciężkim dniu w pracy, czy w sytuacji kłopotów rodzinnych.

Konstruktywne wyrażanie złości po to, by nie kumulować jej w sobie. Złość, tak jak wszystkie pojawiające się w nas emocje, ma swoją przyczynę i jest ważna. Budzi się, by dać nam energię do dbania o własne dobro, które w jakiś sposób może być zagrożone. Nie należy jej unikać, ważne by nauczyć się sobie z nią radzić, a także zdrowo, bezpiecznie ją wyrażać. Pojawiającą się energię najlepiej spożytkować - udać się na spacer, trening, pobiegać - w zależności od tego, co lubimy i co nam najlepiej pomaga. Kiedy poziom energetycznego pobudzenia opadnie wskutek "zużycia", możemy na spokojnie wrócić do źródła naszych emocji. Np. po raz kolejny spróbować zrobić coś, co nie wychodziło lub porozmawiać z kimś, z kim jesteśmy w konflikcie otwarcie mówiąc o uczuciach, które się w nas pojawiły.

Otaczanie się ludźmi, w towarzystwie których czujemy się dobrze - ważni, zauważeni, zrozumiani i szanowani. Ludzie utrzymujący satysfakcjonujące, bliskie relacje interpersonalne wiodą dłuższe, szczęśliwsze życie :-)

Rozwijanie asertywności - szeroko pojęte dbanie o własny komfort psychiczny. Poprzez rozwój samoświadomości zdobywamy większy wgląd w nasze emocje, uczucia i myśli, wobec tego mamy większą szansę robienia różnych rzeczy w zgodzie ze sobą.

Ćwiczenie uważności. Pisząc w dużym skrócie, praktyka życia tu i teraz, czyli skupiania się na aktualnym doświadczeniu, nie wybieganiu w przyszłość, ani nie wspominaniu przeszłości chroni nas przed zamartwianiem się oraz pomaga w koncentracji i czerpaniu w pełni z codzienności.

Ekspozycja na bodźce stresogenne - mierzenie się ze swoim strachem, obserwowanie siebie w trudnych dla nas sytuacjach tak, by rozwijać umiejętności radzenia sobie w przyszłości, by nauczyć się reagować efektywnie.

Sięganie po pomoc, kiedy to konieczne. Myślę, że sytuacja bardzo się zmieniła przez ostatnie lata, ale wciąż spotykam się ze zjawiskiem stygmatyzacji chorób i zaburzeń psychicznych, ich stereotypowym postrzeganiem i obawą przed profesjonalnym leczeniem, tak jakby były to choroby mniej dotkliwe niż choroby somatyczne...

Strefa somy:

Regularne ćwiczenia fizyczne, jakiekolwiek :-) byle sprawiały nam przyjemność. Sprawność fizyczna poprawia stan naszego ciała, ale i ducha.

Zdrowe odżywianie - regularne posiłki, nie pomijanie żadnych w ciągu dnia, unikanie przetworzonych produktów, im prościej, tym lepiej. Ponadto, unikanie wszelkiego rodzaju substancji psychoaktywnych, które zmieniają stan świadomości i dają złudne uczucie odprężenia, które nie trwa długo.

Sen w rutynowych godzinach w jak najwygodniejszych dla nas warunkach. To, jak urządzamy naszą sypialnię ma olbrzymie znaczenie dla jakości snu. Ma być wygodnie, przytulnie, z odpowiednim światłem. Przyzwyczajajmy organizm do regularnych pór zasypiania, tak aby było to dla niego oczywiste, że w danej chwili zbliża się czas regeneracji - ułatwi to zaśnięcie.

Odpoczynek.

Zachowanie równowagi pomiędzy najważniejszymi obszarami naszego życia. Miałam wątpliwość, czy jest to aspekt sfery psyche, czy somy. Uznałam, że należy do obu. Tzw. work-life balance dotyczy zarówno aspektów poznawczych, jak i behawioralnych. Tego, czy potrafimy zostawić obowiązki i wyjść z pracy, ale także zostawić tam nasze zawodowe kłopoty. Zadanie trudne, wymaga wysiłku i uwagi, ale jako ludzie dorośli mamy takie podstawowe zadanie. Rozwiązanie tej kwestii zależy, w dużej mierze, od priorytetów i umiejętności dokonywania wyborów w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami. A te mamy różne :-)

Często odnoszę wrażenie, że odporność psychiczna ma charakter zasobu, który może się wyczerpywać i regenerować, tak jak pracują nasze mięśnie - męczą się przy wysiłku, by wrócić do wytężonej pracy po należytym odpoczynku.

Nasza odporność spełnia swą rolę, ale przy długotrwałej ekspozycji nie ma chwili na regenerację, więc może się szybciej "zużyć". Kiedy trwamy w permanentnym stresie powoli docieramy w kierunku naszego progu tolerancji na stres, o którym mowa była w części pierwszej dotyczącej odporności psychicznej. Natomiast, przerywając "oddziaływanie stresora" (stresor może działać przez cały czas, ale mamy możliwość odwrócić od niego swoją uwagę) - relaksując się, pozwalamy sobie na obniżenie napięcia i powrót do punktu wyjściowego. W ten sposób buforujemy reakcję na przeciążenie.

Dając sobie czas na przerwę, świadomie antycypując wyczerpanie, oddalamy się od krytycznego progu tolerancji na bezpieczną odległość. Dlatego dbanie o relaks i równowagę psychiczną są tak istotnymi elementami wzmacniania swojej odporności psychicznej.

Piszę o tym, bo jest to nasz osobisty obowiązek, nikt tego za nas, niestety, nie zrobi...

Pozdrawiam,
Marianna Urbanek


~ Sędziszowa, Fot. M. Urbanek

You May Also Like

0 komentarze